Prawie każdy powszechnie stosowany klej nie przyjmuje bejcy, a jeden lub dwa, o których mówi się, że nie bejcują tak dobrze, jak bejcują (podobna historia z “bejcowanym wypełniaczem” przy okazji), więc generalnie dobrą praktyką przy klejeniu jest podjęcie kroków zapobiegających wyciskaniu na powierzchni drewna.
Główne sposoby, w jaki ludzie to robią, to wycieranie kleju, gdy jest jeszcze płynny, usuwanie kleju, gdy częściowo stwardnieje do pewnego rodzaju gumowej konsystencji, czekanie, aż stwardnieje całkowicie przed zeskrobaniem i/lub zeszlifowaniem i wreszcie przyklejanie powierzchni, aby w pierwszej kolejności zapobiec dostawaniu się na nie kleju.
Poprzednie pytanie i odpowiedź zawiera więcej informacji na ten temat, Plamy kleju pod bejcą .
Jakie są moje możliwości naprawienia tego? Kilka “niezabarwionych” plam znajduje się w bardzo widocznych miejscach.
Bardzo dokładne szlifowanie lub skrobanie to prawie jedyne możliwości, chociaż można również przejść na bejcę żelową, która pomimo swojej nazwy nie jest tak naprawdę bejcą w konwencjonalnym sensie, ponieważ znajduje się na powierzchni drewna i nie barwi go przez wsiąkanie.
Jak głęboko muszę przeszlifować, aby upewnić się, że klej zniknie?
Wystarczająco głęboko jest tu jedynym przewodnikiem.
Penetracja kleju różni się w zależności od gatunku i cięcia drewna, rodzaju kleju i jego płynności, temperatury i wilgotności, a także być może innych czynników, ale nawet jeśli w jakiś sposób mógłbyś poznać dokładny poziom penetracji, np. X tysięcznych części cala, to i tak nie byłoby to pomocne, ponieważ nie ma sposobu na przeszlifowanie lub zeskrobanie dokładnie takiej ilości drewna.
Szlifujecie lub zeskrobujecie do momentu, aż testy wykażą, że zrobiliście wystarczająco dużo, to wszystko.